Niezależność energetyczna stała się kluczowym wyzwaniem dla wielu państw, a w tym kontekście szczególnie interesującym przypadkiem jest Turcja i jej relacje z Rosją dotyczące importu gazu. Turcja, będąca dynamicznym graczem na arenie międzynarodowej, kształtuje swoją politykę energetyczną, starając się zdywersyfikować źródła energii i uniezależnić się od jednego dostawcy, zwłaszcza w kontekście gazowych transakcji z Rosją. Ten temat nie tylko rysuje obraz złożonej sieci geopolitycznych relacji, ale także rzuca światło na starania Turcji o zrównoważone i niezależne zabezpieczenie energetyczne w obliczu zmieniającej się dynamiki światowego rynku gazu.
Jak można zauważyć na poniższym wykresie Turcja pomimo spowolnienia gospodarczego wywalanego przez Covid – 19 w okresie 2020 – 2022 przewiduje trend wzrostowy. Pomimo próbą uniezależnienia się od rosyjskiego gazu trend te jest nadal widoczny. Pandemia COVID-19 wpłynęła na globalne zapotrzebowanie na energię, w tym na gaz. Turcja, jak wiele inne kraje, mogła doświadczać zmian w strukturze konsumpcji energii w związku z dostosowaniem się do nowych warunków związanych z pandemią, co wpłynęło na import gazu.
Źródło: https://pl.tradingeconomics.com/turkey/crude-oil-imports-from-russia (dostęp: 12.11.2023).
21 sierpnia, podczas zapowiadanego od wielu dni wystąpienia telewizyjnego, prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan ogłosił odkrycie największego jak dotąd złoża gazu ziemnego na Morzu Czarnym. Znajduje się ono w zachodniej części akwenu, około 100 mil morskich na północ od wybrzeży kraju, niedaleko złóż odkrytych przez Rumunię, a jego wielkość szacowana jest na 320 mld m3. Bez pewności co do stabilności gospodarki oraz bez rozwiązania kryzysu gospodarczego, długofalowe plany Turcji dotyczące jej roli w globalnym kontekście nie zostaną zrealizowane. To, dlatego każdy sukces osiągnięty przez Turcję jest podkreślany jako znaczący krok naprzód, zwłaszcza w kontekście polityki wewnętrznej. Przykładem takiego podejścia jest publiczne ogłoszenie prezydenta Erdoğana o odkryciu dużych złóż gazu pod dnem Morza Czarnego. Prezydent podkreślił, że dzięki tym zasobom, Turcja będzie mniej zależna od importu gazu i stanie się jego eksporterem. Niemniej jednak, według ekspertów, znalezione złoża są zbyt małe, by długofalowo spełnić zapotrzebowanie Turcji, a ich głęboka lokalizacja pod dnem morza sprawia, że ich eksploatacja jest wyjątkowo trudna.[1]
Mimo odkrycia nowych złóż gazu zmiennego Turcja również wydobywa małe ilości ropy naftowej. Pomimo wydobycia 76 tysiąca baryłek na dzień (jednostka BBL/D/1K BBL/D barrels per day, baryłek na dzień[2]) jak zostało to ukazane na rysunku drugim. Ze względu na sytuację trwania wojny na Ukrainie oraz fakt, iż Rosja nie ma możliwość sprzedaży swojej ropy na rynkach rozwiniętych sytuację tą wykorzystuje Turcja. Dzięki niskim cenom jakie proponuje Rosja na rynkach światowych 73,74 USD w dniu 03.11.2023 w porównaniu z baryłką Brent (Londyn) 86,85 USD oraz WTI (Nowy Jork) 82,46 USD.[3] Sytuacja na w jakiej znalazła się Rosja w krótkim okresie może wspomóc firmy tureckie, lecz przy tak słabej Listrze Tureckie która w dniu 03.11.2023 roku wynosi względem dolara 28,39 TRY. Co oznacza, iż za jedną baryłkę ropy z Ural należy zapłacić 2 093,4786 Liry.
Słaba turecka lira w kontekście gospodarki Turcji i wymiany handlowej ma kilka istotnych konsekwencji. Po pierwsze, może prowadzić do wzrostu kosztów importu, ponieważ produkty i surowce z innych krajów stają się droższe w tureckich lirach. To zjawisko może wpływać na inflację, ponieważ rosnące ceny importowanych towarów mogą przyczynić się do ogólnego wzrostu kosztów życia.
Po drugie, słaba waluta może wpływać na zadłużenie zagraniczne, zwłaszcza jeśli duża część długu jest denominowana w innych walutach. Spadek wartości liry wobec innych walut może sprawić, że spłata długu stanie się trudniejsza i kosztowniejsza dla firm i instytucji w Turcji.
Dodatkowo, słaba lira może mieć wpływ na bilans handlowy. Chociaż może to zwiększyć atrakcyjność tureckich produktów na rynkach międzynarodowych, jednocześnie zwiększa koszty importu. To może mieć mieszane skutki dla eksportu i importu, zależnie od specyfiki branż i produktów.
Źródło: https://pl.tradingeconomics.com/turkey/crude-oil-production (dostęp: 12.11.2023).
W trakcie opracowywania tego artykułu, skoncentrowałem się na analizie kluczowych wyzwań, jakie stoją przed Turcją w kontekście niezależności energetycznej, ze szczególnym uwzględnieniem importu gazu z Rosji. Próbując rzucić światło na złożoność geopolitycznych relacji, badałem starania Turcji w dywersyfikacji źródeł energii, aby zmniejszyć zależność od jednego dostawcy. Pomimo pandemii COVID-19 i spowolnienia gospodarczego, Turcja utrzymuje trend wzrostowy, choć próbuje ograniczyć import rosyjskiego gazu. Odkrycie znaczących złóż gazu na Morzu Czarnym przez Rząd Turecki stało się kluczowym elementem analizy, choć eksperci podkreślają, że te zasoby mogą nie wystarczyć na dłuższą metę. Przyjrzałem się także wydobyciu ropy przez Turcję i korzyściom płynącym z niskich cen rosyjskiej ropy, uwzględniając trudną sytuację gospodarczą Rosji. Ostatecznie artykuł ten stawia pytania dotyczące trwałej niezależności energetycznej Turcji wobec zmieniającej się dynamiki światowego rynku gazu. Niestety pod tym względem Turcja pomimo starań wciąż jest uzależniona od taniej rosyjskiej ropy.
[1] Marszewski, M. (2020). Turcja: gazowe sny o potędze. Analizy OSW,
Pobrane z: https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/analizy/2020-08-26/turcja-gazowe-sny-o-potedze. (dostęp: 15.11.2020).
[2] https://www.pb.pl/slowniczek-pojec-i-definicji-719685 (dostęp: 03.11.2023).
[3] https://www.wnp.pl/nafta/notowania/ceny_ropy/ (dostęp: 03.11.2023).